poniedziałek, 28 czerwca 2010

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Moda dla mediów to przede wszystkim zdjęcia. To główne narzędzie pracy redaktorów, agencji reklamowych, pr-owców i wszystkich tych, którzy z modą związani są na co dzień.Dla odbiorców zdjęcia to przede wszystkim wrażenia estetyczne. Lubimy napawać się ładnymi obrazami a sesje modowe mają nam to dawać. Przekaz wizualny to wizja przede wszystkim fotografa-to on stoi za obiektywem decydując o efekcie końcowym. Kampanie wielkich domów mody są tworzone tylko przez prawdziwych profesjonalistów, którzy są markami samymi w sobie. Annie Leibovitz, Peter Lindbergh czy też Mario Sierra to nazwiska znane wszystkim. Fotografują dla Vouge, ELLE, Bazaar oraz dla wielkich modowych marek takich jak np: Armani, David Yurman czy też Guerlain. Oglądając ich portfolia na wielu zdjęciach można dojrzeć gwiazdy filmu, muzyki i modelingu. To zdecydowanie robi wrażenie. Ale czy kiedyś zastanawialiście się, że polscy fotografowie również mogą się znajdować w modowej czołówce? Oczywiście, że tak! Mamy się czym chwalić i z dumą krzyczeć-oni są z Polski!:]

Marcin Tyszka-jego początki to współpraca z magazynem Viva! Obecnie Madryt, Lizbona i Paryż, a przyszłość to już tylko Nowy York. W obiektywie Tyszki znalazło się już wiele gwiazd, a jego prace podziwiać można na łamach Vouge, Bazaar i Elle.



fot: marcin tyszka

Robert Wolański-tej postaci nie trzeba przedstawiać, ale warto o niej przypominać. Obecnie jego prace są absolutnie wszędzie: Viva!, Twój Styl, Elle, Gentelman, Male Man. Współpracują z nim i wielkie marki modowe i znane osobistości.


fot. robert wolański

Jacek Poremba- współpracuje z najważniejszymi polskimi pismami, jak: Cosmopolitan, Pani, Uroda, Viva, Gala, Twój Styl i Marie Claire. Tworzy dla takich marek jak: Levis, Camel. Dodatkowo ma swoim koncie wiele okładek płyt: Nosowska, Lipnicka/Porter, Bartosiewicz, Kowalska, Jopek, Kora, Maria Peszek.

fot. jacek poremba

Robi ważenie i budzi się we mnie dumę za nasze polskie talenty;]

piątek, 25 czerwca 2010

Letnia ree – aktywacja!

www.polskabiega.sport.pl

Roboty kuchenne, samo sprzątające odkurzacze, kosiarki pielęgnujące trawę bez pomocy człowieka… Zagraniczne koncerny prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych produktów, które nie tylko ułatwiają życie, ale i zaoszczędzają jakże cenny czas.. Marka Reebok wychodząc naprzeciw dynamicznym, pochłoniętym karierą zawodową kobietom, stworzyła limitowaną kolekcję obuwia modelującego pośladki!!
Reewolucyjny produkt, reenowujący ciało w reewelacyjnej cenie! – Taki jest najnowszy produkt firmy Reebook.

www.whatshaute.com

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o butach EasyTone pomyślałam „yhymmm…. Jasne! Kolejny pic na wodę!” zaraz po abgymnicach, abtronicach i innych samo ćwiczących cackach, które w efekcie okazywały się jedynie marketingową bujdą. Biorąc jeszcze pod uwagę porę kampanii reklamowej, czyli zbliżający się nieubłaganie sezon bikini i promowany styl życia FIT wszystko ułożyło się w logiczną całość – Brednia!Jednak, gdy się temu bliżej przyjrzałam i poczytałam o funkcjach, jakie spełniają buty EasyTone pomyślałam… Faktycznie! To ma sens! W podeszwie, tych z pozoru zwykłych adidasów zostały umieszczone dwie poduszeczki wypełnione powietrzem, które „zmuszają” mięśnie do efektywniejszej pracy, by zapewnić komfort chodzenia. Napinanie i rozkurczanie mięśni, kształtuje i ujędrnia uda i pośladki już w czasie odprężającego spaceru, czy wypadu na zakupy. Rewolucyjna technologia EasyTone umożliwia modelowanie sylwetki bez katorżniczego treningu na siłowni, co jest marzeniem niezliczonej ilości kobiet (od dwóch tygodni wylewam z siebie tysiące litrów potu, sapiąc na aerobiku więc wiem, co to znaczy). Jeśli jeszcze dołożyć do tego zgodny z obecnymi trendami, niezwykle kuszący design…. Sukces murowany! Największe celebrytki już deklarują, że nie rozstają się ze swoimi nowymi „magicznymi majstersztykami”. Ja wybieram srebrno fuksjowy wariant kolorystyczny i zmykam na zakupy!
www.reklama.onet.pl